Proste rozwiązanie tego odwiecznego problemu, jakim jest strata na korcie 5 dodatkowych minut na rozgrzewanie piłeczki, przy którym zbytecznie marnujecie siłę i prawdopodobnie niepotrzebnie męczycie nierozgrzane jeszcze mięśnie, zanim piłeczka osiągnie temperaturę odpowiednią do gry. Czy nie byłoby wspaniale przyjść na kort, a piłeczka byłaby już przygotowana do gry w tym samym momencie co wy?

Teraz wystarczy jedynie użyć podgrzewacza piłeczek do squasha „jetbounce“. A więc na co czekać? Z pewnością nie na podgrzanie piłeczki. Zapraszamy więc do zapoznania się z tym niesamowitym produktem, który można używać w nieskończoność. Wystarczy przed meczem wsadzić piłeczkę do pojemnika i w woreczku przełamać blaszkę a wkład rozgrzeje piłeczkę do odpowiedniej temperatury.