Jak kosić trawnik?

2023/05/05

Czy warto kosić trawniki?

Mogłoby się wydawać, że jesteśmy uzależnieni od trawników – co być może wyjaśnia, dlaczego 70-75% miejskich terenów zielonych na całym świecie to obecnie trawniki lub dlaczego około 23% całego obszaru miejskiego na planecie jest nimi pokryte. Wyobraźmy sobie sobie miliony ludzi zaprzęgniętych do warczących i dymiących kosiarek, które pchają lub ciągną w kółko po swoich ogródkach w każdą sobotę i niedzielę. Symbol amerykańskich przedmieść, urzeczywistniający marzenie o posiadaniu domu, do którego wielu z nas ciągle aspiruje.

Zobacz akcesoria do pielęgnacji ogródka>>>

Skąd wziął się ten zwyczaj siania trawy koło domu i ciągłego jej przycinania?

Większość z nas obsadza trawą posesje i goli na łyso, bo tak jest schludnie. Ale czy to „ładnie” powinno być celem? Może zamiast idealnie gładkiego zielonego dywanu warto założyć trawnik kwietny? W ostatnich latach głośne są apele organizacji ekologicznych, abyśmy pozostawiali nieskoszone trawniki.

W dzisiejszym artykule zastanowimy się nad rolą trawy i trawnika w naszym ekosystemie oraz przedstawimy plusy i minusy posiadania trawnika jednolitego versus trawnik kwietny.

Skąd się wzięły trawniki?

Kultura trawników narodziła się w Europie. Pierwotnie były to pastwiska, a regularny wypas bydła sprawiał, że pokrywała je krótko „przystrzyżona” trawa. Z trawnikiem jako takim, celowo przystrzyżonym, spotykamy się po raz pierwszy w siedemnastowiecznej Anglii. Było to świadectwo dobrobytu, a nawet zbytku panującej arystokracji. W owych czasach ziemia była cennym zasobem, uprawiano na niej żywność, stanowiła więc źródło wyżywienia i dochodu. Utrzymywanie trawnika tak po prostu, poza gospodarstwem i nie w celach użytkowych, było objawem ekstrawagancji, na jaką pozwolić sobie mogli tylko majętni posiadacze ziemscy.

Znaczenie trawnika jako wyjątkowego symbolu statusu może nie być dla nas oczywiste, póki nie uświadomimy sobie, że w tamtych czasach nie istniały jeszcze kosiarki! Trawniki były strzyżone ręcznie – przez służbę – przy pomocy kos, sierpów i specjalnych nożyc. Utrzymanie takiego trawnika – a były to czasem spore obszary – wymagało takiej ilości pracy, że stać na nią było tylko najbogatszych.

Pierwsza mechaniczna kosiarka do trawnika pojawiła się w 1827 roku. Skonstruował ją i opatentował w 1830 inżynier Edwin Beard Budding (1795−1846) ze Straud, Gloucestershire, England.
Wynalezienie kosiarki spowodowało, że posiadanie przystrzyżonego trawnika przestało być oznaką bogactwa – od tamtej pory trawnik stał się powszechnie dostępny, lecz mimo iż nastąpiła dewaluacja jego znaczenia, trawnik jako symbol statusu nie przestał oddziaływać. Dzisiaj, często nie znając historii i często z konformizmu, utrzymujemy trawniki w naszych frontowych ogródkach, bo tego domaga się dobra średnia klasa społeczna albo po prostu z powodu podążania za nigdy niekwestionowaną tradycją…

Po co nam trawniki?

Trawnik jest najprostszym i najbardziej naturalnym pokryciem powierzchni gleby.

Trawnik pochłania pyły z powietrza - 1 m2 trawnika potrafi pochłonąć aż 40 kg pyłu rocznie!

Trawnik to tlen. Stumetrowy trawnik w ciągu wytwarza tyle tlenu, ile potrzebuje 10 osób.

Trawnik, a raczej parująca z trawy woda nawilża powietrze.

Trawnik tłumi hałas w przeciwieństwie do np. kostki brukowej.

Trawniki korzystnie wpływają na psychikę człowieka. Patrzenie na zieleń uspokaja.

Trawnik o poranku to zanurzanie bosych stóp w pokrytej rosą trawie...

Trawniki są nam potrzebne, zwłaszcza w miastach.

Podsumowując, trawniki są nie tylko estetycznym dopełnieniem całości ogrodu, nie tylko miejscem rekreacji, ale przede wszystkim spełniają ogromną rolę przyrodniczą. Przeprowadzając proces fotosyntezy – dostarczają tlen, oddychając – pochłaniają szkodliwe gazy, uwalniają wilgoć do otoczenia i zatrzymują szkodliwe związki (w tym smog, spaliny, różne pyły), a utrzymując wilgoć – są miejscem życia dla wielu mikro- i makroorganizmów.

I teraz – to od nas zależy, jaki trawnik założymy koło domu. Trawnik w ogródku poza domem można usprawiedliwić. Natomiast trawniki w ogródkach frontowych to zupełnie inna sprawa. W większości przypadków są one rzadko wykorzystywane i nie mają innej funkcji poza nieświadomą kultywacją starego europejskiego symbolu statusu społecznego.

Trawnik jednolity czy trawnik kwietny?

Trawnik jest często wizytówką ogrodu, pełni rolę naturalnego dywanu, zdobiącego ogród samodzielnie lub podkreślającego jego walory. Natomiast, jaki to będzie trawnik – jednolity, idealnie gładki i zielony czy kwiecisty kobierzec, zależy od naszej decyzji. Zasadniczo trawniki można posadzić na trzy sposoby:

Trawnik czysty (monokulturowy, jednotematyczny lub jednolity) – z siewu bądź rolki, który prowadzony jest tak, aby nie zamieszkały w nim żadne inne gatunki roślin, przede wszystkim chwasty. Są one po prostu bezlitośnie zwalczane. Trawnik ma być wyłącznie złożony z konkretnych gatunków traw, ewentualnie ich mixu. Takie trawniki zwykle regularnie się pielęgnuje, zwłaszcza odchwaszcza, nawozi, podlewa oraz regularnie przycina.

Trawnik kwietny (nazwijmy go trawnik multi-kulti) – z siewu lub rolki – to często zwykły trawnik złożony z różnych gatunków traw, ale w który celowo wsiano lub wsadzono różne gatunki roślin, głównie dwuliściennych, które kwitną o różnych porach roku. Mogą to być kwiaty cebulkowe np. krokusy, tulipany, narcyzy, ale także stokrotki czy też jednoroczne rośliny zakwitające o różnych porach roku. Dzięki temu zabiegowi otrzymujemy kolorowy kobierzec z bogactwem ziół i pożytecznych roślin. Pielęgnacja takich trawników jest już mocno ograniczona, gdyż koszenie odbywa się dopiero po zakwitnięciu roślin. Nie odchwaszcza się ich również herbicydami do roślin jednoliściennych, co doprowadziłoby do wytępienia gatunków dwuliściennych, np. stokrotek. Trawnik kwietny nie jest synonimem łąki kwietnej – łąka to coś zupełnie innego.

Trawnik naturalistyczny („zobaczymy, co wyrośnie”) – to trawnik, w którym toczy się walka między trawą a innymi roślinami w otoczeniu. Wygrywa tu silniejszy gatunek, ewentualnie zawiązuje się jakaś współpraca i rośliny egzystują obok siebie, tworząc zwartą darń wielogatunkową. Taki trawnik zawiera różne gatunki wysianych traw, wśród których zasiedlają się inne rośliny, w tym typowe chwasty (np. mniszek lekarski). Właściciele takich trawników nie przywiązują zwykle wagi do tego, co w nich rośnie – niekiedy pewne gatunki roślin wypierają trawę np. mchy czy też dziko rosnące stokrotki, rośliny wieloletnie, które dały nogę z rabat kwietnych lub warzywnych. Odbywa się to w sposób niezamierzony – wiatr lub ptaki przenoszą różne nasiona roślin i te kiełkują w takim miejscu. Takie trawniki są koszone o różnych porach roku według uznania właścicieli. Wielu z nich zostawia je niekoszone, żeby jak najdłużej kwitły jako miejsca chroniące bioróżnorodność owadów poszukujących pyłku i nektaru z kwitnących roślin.

Wygląd trawnika to decyzja jego właściciela, dlatego też nie powinniśmy się nawzajem osądzać. Jedni marzą o trawniku idealnym – jednolitym, gładkim jak stół i zielonym; bez kwiatów, warzyw, drzew, które zaburzają symetrię i śmiecą, za to z tujkami jak od sznureczka. Inni wolą trawniki, w których murawie zamieszkali lokatorowie na dziko – kwiaty, mech i malownicze chwasty. Każdy ma prawo decydować o swoim ogrodzie, bo najważniejsze jest to, żeby się w nim dobrze czuć. Kośmy trawniki, ale z umiarem.

Natura jest tworem doskonałym. Na wiosnę dostajemy rośliny, które mają masę mikroelementów, składników wzmacniających, oczyszczających organizm po trudnym i ponurym czasie zimowym. Warto z tego korzystać. Estetyka jest sprawą dyskusyjną, a natura może estetycznie nie jest doskonała, natomiast człowiekowi służy perfekcyjnie. Nie należy tylko jej przeszkadzać.

Trawnik kosić czy nie kosić?

Na koniec wracamy do pytania wyjściowego – czy warto kosić trawę?

Powiedzieliśmy na wstępie, że trawniki zajmują obecnie 70% zielonych przestrzeni w miastach. Trend ten zaczyna się jednak odwracać wraz ze wzrostem społecznej wrażliwości ekologicznej. Ekologowie kwestionują zasadność koszenia traw. Jako alternatywę proponują, aby sadzić trawniki kwietne lub pozwolić trawom zdziczeć.

Jakie argumenty przemawiają za niekoszeniem traw?

1. Koszenie trawy a zanieczyszczenie powietrza

Pracująca kosiarka nie tylko przyczynia się do zwiększonego hałasu, ale także emituje spaliny. Niezbyt wydajne kosiarki mogą ich emitować nawet 11 razy więcej niż samochód. Jest to o tyle ważne, że każdy trawnik wymaga koszenia około 20 razy w jednym sezonie. Trawniki kwietne również wymagają koszenia, tyle że 2 razy w roku... I można to zrobić kosą.

2. Koszenie trawy a oszczędność

W Polsce na same tylko kosiarki spalinowe przeznacza się 40 milionów litrów benzyny, których zakup kosztuje nas blisko 2 miliardy złotych. Do tego dochodzą koszty pestycydów i nawozów używanych do pielęgnacji trawnika (nie wspominając o kosztach środowiskowych takich praktyk. Jeżeli chcemy posadzić trawnik kwietny, również należy brać pod uwagę koszt jego wysiewu i przygotowania gleby. Jednak jego utrzymanie jest nieporównywalnie tańsze, a nasiona „wyprodukowane” przez kwiaty w jednym sezonie można zebrać, a następnie wykorzystać w kolejnym.

3. Koszenie trawy a gromadzenie wody w glebie

 Koszty intensywnego koszenia traw mogą okazać dużo bardziej dotkliwe w dłuższej perspektywie czasu. Strefa korzeniowa strzyżonych traw ma niewielkie szanse, żeby intensywnie się rozwinąć, co sprawia, że trawniki słabo zatrzymują wodę w gruncie. W związku z tym, że mamy coraz więcej dotkliwych susz, może to się okazać brzemienne w skutkach. Zmniejszenie intensywności koszenia sprzyja zatrzymywaniu wody w gruncie. Trawniki kwietne są znacznie bardziej odporne na upały i susze niż trawniki.jednolite, ponieważ mają bardziej rozbudowany system korzeniowy. Dzięki temu absorbują znaczne ilości wody i zatrzymują ją na dłużej w lokalnym obiegu w czasie niedostatku.

4. Koszenie trawy a bioróżnorodność

Nazwa „trawnik jednolity” lub „trawnik monokulturowy” definiuje jego najważniejszą cechę – jednorodność. W wykoszonych na łyso trawnikach nie ma miejsca na inne gatunki, czy to flory, czy to fauny. A jest to kolejny apel ekologów – zwiększajmy bioróżnorodność w naszym otoczeniu. Wysokie trawy czy trawniki naturalistyczne przyczynią się do tworzenia nowych siedlisk zwierząt – małych kręgowców, ptaków czy owadów –na obszarach przekształconych przez działalność ludzką. Różnorodność kwiatów na trawniku zamiast raczej jałowych ekosystemowo trawników jednolitych jest atrakcyjną bazą pokarmową dla dzikich zapylaczy. Im więcej dzikich roślin w rozkwicie – tym więcej pszczół łasych na ich nektar. Nie zapominajmy też o roli naszych najpospolitszych „chwastów”, czyli np. mniszka lekarskiego, który jest w końcu rośliną miododajną.

 Jak zamienić trawnik mono w trawnik multi-kulti?

Co zrobić, aby przekształcić istniejący trawnik w trawnik kwietny?

1. Usuń murawę: jeśli masz mało miejsca – użyj wideł, jeśli większy teren – glebogryzarki, jeśli chcesz zrobić wielką łąkę – brona talerzowa jest konieczna.

2. Zagrab całość, aby z grubsza wyrównać teren i usunąć resztki dużych roślin.

3. Wysiej kwiaty łąkowe.

4. Podlej lub poczekaj na deszcz.

5. Usuwaj chwasty tylko jeśli naprawdę przeszkadzają.

6. Skoś łąkę późną jesienią.

Czym się różni zakładanie trawnika od zakładania trawnika multi-kulti?

Zakładanie trawnika zaczyna się od przekopania lub przeorania gleby. Terenu pod trawnik kwietny lub naturalistyczny nie jednak trzeba nawozić, nie trzeba dokładnie wyrównywać, nie trzeba starannie odchwaszczać, nie należy dokładać warstw hummusu (chyba że jest to szczery piach). Nie trzeba planować nawadniania, zakładać siatek na krety. Aby założyć trawnik mono, należy bardzo dokładnie teren wyrównać, bo będziemy go przecież wielokrotnie kosić. Żeby kosiarka skutecznie kosiła, teren musi być idealnie równy. Nie można też zostawić żadnych chwastów, dlatego często przed założeniem trawnika używa się herbicydów: totalnego przed wysiewem, a po wzejściu trawy: herbicydu na rośliny dwuliścienne. Trzecia sprawa, pod trawnik gleba musi być żyzna. Jeśli chcesz mieć ładny trawnik, musisz nawieźć dobrego hummusu lub kompostu. Gleba zniszczona budową, pełna piachu i gruzu nie jest odpowiednia pod trawnik. Warto poważnie się zastanowić nad zamianą trawnika w łąkę kwietną, bo to oszczędność i pracy i pieniędzy.

Utrzymanie trawnika jednolitego w porównaniu z trawnikiem monokulturowym

Trawnik multi-kulti lub naturalistyczny jest tańszy nie tylko w założeniu, ale i utrzymaniu. Najwięcej zabiegów na trawnikach jednolitych wykonuje się od marca/kwietnia do czerwca: wertykulację, aerację, koszenie, nawożenie. Tymczasem trawniki kwietne i naturalistyczne są wtedy całkiem samowystarczalne, poza wysiewem oczywiście. Jeśli zdecydujesz się na ich koszenie ł środku sezonu, wypadnie to w lipcu. Drugie w listopadzie. Takich trawników z zasady nie nawozimy, bo będą słabiej kwitły.

 

 

Poprzedni artykuł Następny artykuł
  • Jak przygotować przyjęcie w ogrodzie ? Jak przygotować przyjęcie w ogrodzie ?

    Nie wiesz jak przygotować przyjęcie w ogrodzie aby twoi goście byli zachwyceni? Sprawdź nasze rady i spraw aby twoje przyjęcie było zapamiętane na długo!

    2024/04/10 Czytaj dalej
  • Jakie prace ogrodowe wykonywać w kwietniu? Jakie prace ogrodowe wykonywać w kwietniu?

    Nie wiesz jakie prace ogrodowe wykonywać na wiosne? Czy to odpowiedni czas na przygowanie ogrodu ? W naszym blogu dowiesz się jakie prace najlepiej wykonać na wiosne oraz podpowiemy jak prawidłowo dbać o ogród jak i o swój azyl zwany balkonem lub tarasem

    2024/04/03 Czytaj dalej
  • Jak urządzić balkon na wiosnę ? Jak urządzić balkon na wiosnę ?

    Nie wiesz jak urządzić swój balkon na wiosne? Zajrzyj do naszego bloga gdzie znajdziesz przydatne tipy jak nawet z małej przestrzeni stworzyć swój azyl i oaze spokoju na zbliżającą się wiosne!

    2024/03/27 Czytaj dalej
  • Jak smażyć zdrowo na patelni? Jak smażyć zdrowo na patelni?

    nie wiesz jak smażyć zdrowo na patelni? przeczytaj nasz blog i spraw aby twoje potrawy smakowały jeszcze lepiej!

    2024/03/22 Czytaj dalej
  • Jak zrobić porządek w lodówce? Jak zrobić porządek w lodówce?

    Porządek w lodówce nie tylko wpływa na estetykę, ale przede wszystkim na świeżość i bezpieczeństwo przechowywanych produktów spożywczych. Oto kilka praktycznych wskazówek, które pomogą ci zorganizować przestrzeń w lodówce i uczynić ją bardziej funkcjonaln

    2024/03/13 Czytaj dalej